Dojezdzamy do Sofii.Po drodze nie mozemy nacieszyc sie zielenia i drzewami ktorych w Grecji brakuje wogole a latem w szczegole.Przedmiescia Sofii i rozgladamy sie za jakims noclegiem. Przypadkiem zauwazylismy reklame Hotel-Park wiec skrecamy. I mila niespodzianka,hotelik wyglada jak oszklona altanka wsrod zieleni. Pokoj czysty i niedrogi tylko 40 euro za dwie osoby i sniadanie.Okazuje sie ze wlascicielka-bulgarka pracowala 7 lat w Wiedniu i za zarobione tam pieniadze kupila i urzadzila ten hotelik.Spodobalo mi sie zabezpieczenie przed kradzieza samochodow-wjazd waski ,po bokach wysoki mur a przez srodek sluszna stalowa rura ktora wsuwa sie w sciane kiedy klient wyjezdza. Nie ma szans zeby wyjechac z parkingu bez wiedzy wlasciciela. Dobry sposob na zlodziei ale tez na klientow ktorzy chcieliby wyjechac po cichu. Nie ma szans. Teraz do lozka i odpoczynek. W pokoju telewizor,suszarka do wlosow,na balkonie krzesla i stolik.Super